Czytając teraz informacje o naszym środowisko, zastanawiam się co stało się z kilkoma tak pięknymi okolicami i co zrobił człowiek je niszcząc. Wiele osób uważa, że największą katastrofą ekologiczną jest to co zrobiono z Morzem Aralskim.
Kiedyś przepiękny region stał się cmentarzyskiem statków, przyrody i jedną wielką pustynią. To wszystko sprawili ludzie rządzący wtedy w ZSRR. Jak patrzy się na opisy osób, które były w tamtych regionach to aż żal za serce łapie, co można zrobić z naszym światem. Zobaczcie sobie na ten artykuł sprzed kilku lat – Katastrofa ekologiczna Morza Aralskiego – gdzie opisano i wrzucono zdjęcia, jeszcze kiedyś tak pięknego miejsca.
Władze zrobiły wiele złego, nie licząc się pewnie ze zdaniem osób znających się na ekosystemie, a zresztą kto w byłym Związku Radzieckim przejmowałby się jakaś tam ekologią. Chciano coś zrobić i to zrobiono niszcząc cały region.
Niestety w okolicy Morza Aralskiego nadal mieszkają ludzie, którzy mogli obserwować, jak ten region pięknie wyglądał wcześniej a do czego doprowadziła ludzka głupota i zachłanność. Najważniejsze aby patrzeć na to wszystko we właściwych barwach i dzięki temu zmieniać nasz świat i otoczenie. Być może zmieni się to z czasem i dzięki temu wybrzeże jeziora aralskiego jak jest też ono nazywane zmieni się odpowiednio i przekształci we właściwy krajobrazowo region.
Pustynie mamy już w wielu regionach i kolejna nie jest potrzebna, a szanse zawsze są aby odmienić nasze środowisko. Miejmy nadzieje, ze z czasem się tak stanie.
Dzisiaj nie wiem czy jest szansa na powrót zdewastowanych obszarów do stanu nadającego się do życia, czy jest to już stracony czas. Nie wiem, ale mam nadzieje, że się to zmieni i uda się odbudować to co zniszczone.
Nasza planeta jest warta naszego odpowiedniego podejścia i dbania o to jest dla nas wszystkich ważne. Jeśli podejdziemy do tego właściwie mamy szanse na zmianę naszego najbliższego otoczenia i życia w lepszym świecie.